Kiedy byłam mała, do moich ulubionych zabawek należała przywieziona przez rodziców z wycieczki do Leningradu wańka-wstańka. "Ballo" przypomina mi tę zabawkę. To naprawdę designerska... szczotka do mycia wc. Jej nazwa oznacza po włosku taniec. Dla duńskiej marki Normann Copenhagen zaprojektował ją Jozeph Forakis, artysta, który wychował się w Nowym Jorku, a obecnie tworzy w Mediolanie. 

Czy temat szczotki do mycia wc jest zbyt mało znaczący, by w ogóle poświęcać mu uwagę? Ja uważam, że nie, skoro ów przedmiot jest doskonałym przykładem na to, jak dobre wzornictwo wpływa na tak zwane życie codzienne. Spójrzcie na "Ballo". Toż to małe dzieło sztuki użytkowej!
 

Przedmiot jest wykonany z tworzywa sztucznego. Poruszony "tańczy" na łazienkowej podłodze (stąd nazwa), ale nigdy się nie przewraca. Daje to takie uczucie, jakbyśmy posługiwali się dziecięcą zabawką. Projektant twierdzi, że on sam jest zafascynowany "designem zachowań i gestów". I że najbardziej lubi projektować rzeczy, które "czerpią witalność z energii powstającej między produktem a jego użytkownikiem". 

"Ballo" dostępne jest w czterech kolorach (widać je na pierwszym zdjeciu), więc można dobrać wariant najlepszy do swojej łazienki. Nie zapominajmy, że również takie detale mogą nadawać łazience specyficzny klimat. Ja wybrałabym szczotkę białą, ale zielona też mnie kręci...

Produkty marki Normann Copehnagen można kupić m.in. w sklepie czerwonamaszyna.pl i w warszawskiej Fabryce Form.