Historia miłosna
7 lutego 2014

Zawsze się zastanawiałam, dlaczego zamiast "normalnych" nazw niektóre meble opatrzone są bezdusznymi symbolami, cyframi, zestawami liter i numerów, których nigdy nie można zapamiętać. "E 1027" – i pomyśleć, że taki właśnie tytuł nosi jeden z najsławniejszych mebli świata! Nazwa pasuje raczej do oznaczenia kompresora dwutłokowego, a nie do arcydzieła wzornictwa XX wieku.
 

Stolik z rurek i szkła "E 1027" to klasyk designu. W 1927 roku zaprojektowała go genialna Irlandka, jedna z pierwszych w historii kobiet-projektantek, Eileen Gray. Niestety jest bardzo mało zdjęć tej niezwykłej damy. Właściwie wszędzie pokazywane jest tylko to jedno, na którym widzimy Eileen z profilu.


 

 


Dopiero niedawno dowiedziałam się, co kryje tajemniczy kod. E – bo Eileen, pierwsza litera imienia projektantki. No, to jeszcze proste. Dalej robi się ciekawiej... 10 – bo dziesiątą literą alfabetu jest J, a imię ówczesnego kochanka Eileen brzmiało Jean (Jean Badovici, krytyk architektury o rumuńskim pochodzeniu). Cyfra 2 to z kolei "numer alfabetyczny" litery B – od nazwiska Badovici, a cyfra 7 – bo siódma w alfabecie jest litera G, od Gray. Ufff.

 


Aha, no i najważniejsze. Tak naprawdę "E 1027" to była nazwa własnej willi zaprojektowanej przez Gray. Stała nad samym morzem, na południu Francji, niedaleko Monaco... Eileen z Jeanem spędzali tam wakacje. Cóż, zatem nazwa stolika okazuje się naprawdę romantyczna!

 

 

Stolik należał do wyposażenia willi i przeznaczony był do pokoju gościnnego. Miał stać koło łóżka, bo siostra Eileen lubiła jeść śnadania w łóżku. Dlatego blat ma regulowaną wysokość. Obecnie jedynym legalnym producentem stolika jest Classicon, firma, o której piszę osobno kilka słów. Jeśli zajrzycie na stronę tej firmy, zobaczycie, że mebel ma także bardziej rozwiniętą nazwę "Adjustable side table", od ang. "adjust" – "dostosować".

 

 

Znawcy designu rozpływają się w zachwytach nad doskonałą formą "E-1027", nad precyzją jego wykonania, ponadczasowym wdziękiem, idealnymi proporcjami... No tak, wszystko święta prawda. Ten wykonany ze stalowych rurek i szkła staruszek należy do mebli, które zawsze wyglądają jakby zaprojektowano je wczoraj. I bez względu na zmieniający się styl życia, nadal jest bardzo praktyczny.