Garderoby w Fabryce Koronek
Zdjęcia: Lidia Skuza     
10 września 2015


Pamiętacie, jak zapraszałam na wieczór z nowościami firmy Raumplus?  Impreza odbyła się w starej Fabryce Koronek na ul. Burakowskiej 5/7 w Warszawie. Tam mieści się showroom marki Raumplus, cenionego producenta systemów garderób, szaf, regałów i drzwi przesuwnych. Przyszło bardzo wielu gości i wszyscy bawili się doskonale. Ja też tam byłam, miód i wino piłam, co widać na poniźszym obrazku.
 


Na zdjęciu  od lewej Ela Madej i Robert Majkut (Robert Majkut Design), Agnieszka Tymińska współwłaścicielka Raumplus Polska, ja oraz organizatorka imprezy Olga Kisiel-Konopka z agnecji OKK Design
 


Nie wiem, czy organizatorzy spodziewali się aż takiej frekwencji. Największą grupę gości stanowili architekci. Na zdjęciu powyżej, na pierwszym planie: Jakub Reda z pracowni Między Liniami.

 


Można czytać katalogi i przeglądać strony internetowe, ale i tak zawsze najlepiej zobaczyć produkt na własne oczy. Dlatego wszyscy goście przyglądali się garderobom w showroomie. Testowany był każdy detal. Architekci wchodzili do garderób, oglądali próbki skrzydeł drzwiowych, zaglądali w każdy kąt szafy... A ponieważ showroom Raumplusa jest dość obszerny, było co podziwiać.
 


Pierwszą atrakcją wieczoru był wykład dr Krystyny Łuczak-Surówki z Wydziału Wzornictwa Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. O tym, że wystąpienie Krysi było ciekawe, najlepiej świadczy fakt, że wszystkie miejsca na widowni były zajęte i nikt nie zruszył się z krzesełka aż do samego końca... 
 


Garderoba kojarzy się z ubraniami. Dlatego w programie imprezy był także pokaz mody przygotowany wspólnymi siłami przez butik Pop Up Story, markę biżuterii KOD, salon fryzjerski Jagi Hupało i klinikę Dermamedic Palace. 
 


Drunklegends - minimalistyczne, jednobarnwe kreacje o rzeźbiarskich fasonach świetnie komponowały się z nowoczesnymi naszyjnikami i bransoletami, a całość sttlizacji zamykały proste fryzury modelek.
 


Showroom Raumplus sąsiaduje z salonem stylizacji fryzur Jagi Hupało. Uczestniczące w imprezie panie mogły więc na miejscu skorzystać z konsultacji i usług fryzjerów.
 


Zwieńczeniem imprezy była loteria z nagrodami. Tym razem nic nie wygrałam, ale za to miałam naprawdę udany wieczór :)