Światło w ogrodzie
18 marca 2015


Wiosna to świetny moment na takie spotkania! Oto ja i Maja Popielarska na prezentacji nowej kolekcji lamp Philips Lighting w kawiarni Flora przy warszawskim Ogrodzie Botanicznym. Nie wiedziałam, że tam jest tak ładnie! Popatrzcie sami.
 


Maję Popielarską znają wszyscy miłośnicy ogrodów - od wielu lat prowadzi  bardzo lubiany i popularny program telewizyjny "Maja w ogrodzie". Wydaje także książki poświęcone ogrodnictwu. Z wykształcenia jest architektem krajobrazu, więc jej doświadczenie i wiedza idą w parze. 

Tym razem Maja opowiadała zgromadzonym we Florze dziennikarzom o tym, jak ważne jest światło w ogrodzie. Zwróciła uwagę na to, że oświetlenie ogrodu pozwala na dłuższe cieszenie się nim także po zmroku. Że dzięki odpowiednio ulokowanym lampom możemy stworzyć w naszym ogrodzie wspaniałe scenograficzne efekty.
 


Do tego, jak ważne  jest oświetlenie w ogrodzie, nie trzeba mnie przekonywać. Mam niewielki ogródek, ale jedną z pierwszych rzeczy, o jaką zadbałam zaraz po jego założeniu, było ustawienie w nim kilku lamp. A teraz objerzałam nowe lampy Philipsa i zaczynam poważnie myśleć o tym, czy nie kupić nowych...

Wszystkie lampy Philipsa są trwałe, odporne na warunki atmosferyczne. Emitowane przez nie światło ma ciepły odcień. Co najważniejsze, dostępne są w kilku liniach, które różnią się od siebie stylem. Możemy zatem wybierać całkiem odmienne opcje, w zależności od tego, jaki jest nastrój ogrodu i jak wygląda nasz dom. Oto kilka najciekawszych przykładów. Zacznę od najbardziej klasycznej kolekcji: Cottage. Czy nie przypomina wam ulicznych lamp gazowych?
 

 

 


W tej linii do wyboru jest szeroka gama produktów: kinkiety, lampy wiszące, na wysokim i niskim słupku, itd. Tak samo bogata jest linia Robin, w której tradycyjny kształt oprawy połączono ze współczesną technologią LED.
 

 

 


Na wskroś nowoczesne są lampy z linii Parrot. Ich zadaniem jest oświetlanie okolic domu. To dyskretne, proste kinkiety z czujnikami ruchu.
 


A co powiecie na kinkiet Sunset? Efektownie rozprasza światło w górę i w dół.Doskonale nadaje się do podkreślenia faktury muru, na którym ją zawiesimy.
 


Najbardziej minimalistyczne są lampy z linii Dusk (po lewej) i Dunetop (po prawej). Dusk to rodzina lamp solarnych, które nie wymagają przewodów zasilających. Dunetop to niezwykle oszczędne w formie kinkiety i słupki. Uwaga! Rodzina lamp Dunetop otzrymała prestiżowe nagrody za design: iF Produkt Design Award oraz Red Dot Design Award.
 

Na koniec najprostsze, a zarazem "zakręcone", bo przypominają pętle lampy z linii Moonbow. To już prawdziwa ogrodwa biżuteria. Tyle że to biżuteria w kolorze stali.

Więcej informacji na stronie www.ogrodwnowymswietle.pl.