Ball Clock, Vitra
 

Tym, co mnie najbardziej zadziwia, kiedy patrzę na ten zegar, jest data jego narodzin: 1948 rok! Wyobrażacie sobie? Jeśli kiedykolwiek oglądaliście amerykańskie filmy z tego okresu i widzieliście, jak wyglądały wtedy typowe wnętrza, rozumiecie, jak bardzo rewolucyjny był to projekt. 

Legenda głosi, że pierwszy rysunek zegara "Ball Clock" powstał podczas imprezy, jaką urządził w swoim domu George Nelson, designer i dyrektor kreatywny marki Herman Miller (odpowiednik szwajcarskiej Vitry). Oprócz gospodarza imprezowiczów było tylko trzech: Isamu Noguchi - rzeźbiarz i projektant, Irving Harper - projektant oraz tak zwany "Bucky" Fuller - inżynier. Panowie nie tylko popijali napoje wysokoprocentowe, ale też, jak na ludzi kreatywnych przystało, całą noc rysowali na papierze swoje pomysły. Gdy rano sprzątali ze stołu, spośród wielu bazgrołów zachowali tylko jeden - ten z zegarem, który zamiast cyfr miał kulki na patykach. 

Niestety, wskutek alkoholowych wyczynów żaden z panów nie pamiętał, kto był autorem tego rysunku. Nikt się do niego nie przyznawał. Aby uzgodnić jakąś oficjalną wersję, przyjęto, że zegar zaprojektował gospodarz wieczoru, czyli George Nelson. Szczerze mówiąc, nie wiem, ile jest w tej historii prawdy, ale autorstwo Nelsona wydaje mi się bardzo prawdopodobne - zważywszy na styl jego późniejszych projektów.

Produkowany przez Vitrę "Ball Clock"  jest przedmiotem, który zawsze budzi uśmiech. Najbardziej znana jest jego wersja z wielobarwnymi kulkami, ale są też inne, m.in. czarna, pomarańczowa, czy ta, której ja jestem szczęśliwą właścicielką - z kulkami w kolorze naturalnego jasnego drewna. W białym korpusie ukryta jest standardowa bateria. Proste? Dziecinnie proste!

Wszystkie topy miesiąca
Witrażowa szafka
Lampa glamour
Biureczko ze skóry
Niezwykła konsola
Fotel jak wstążka
Stolik-pomocnik
Kanapa ogrodowa
Lampa mosiężna
Stół do jadalni
Misa dekoracyjna
Lampa podłogowa
Wyciskarka do cytryn
Regał-rzeźba
Korkociąg
Zegar ścienny
Lampka biurowa
Stolik kawowy
Niezwykła sofa