Niektórzy architekci tylko Hannie Długosz pozwalają fotografować swoje realizacje, bo tylko do niej mają zaufanie. Nie dziwi mnie to. Hanka ma bogate doświadczenie, poważny dorobek i, co może najważniejsze, sama jest z wykształcenia architektem (studiowała też fotografię w Łódzkiej Szkole Filmowej). Zamawiając u niej zdjęcia, można być pewnym, że otrzyma się "produkt najwyższej jakości". Jej nazwisko to mocna marka. Współpracuje od wielu lat z polskimi magazynami wnętrzarskimi z wyższej półki, ja poznałam ją oczywiście w "Domu & Wnętrzu", dla którego to magazynu wykonała już setki zdjęć. Ale jej sesje są także regularnie publikowane w zagranicznych czasopismach, m.in. w prestiżowym włoskim AD, który ja uważam za jeden z najlepszych magazynów w Europie. To naprawdę wyjątkowa sytuacja, bo przecież Hanka pokazuje tam POLSKIE wnętrza. Wyobraźcie sobie: polskie domy i mieszkania wśród luksusowych włoskich realizacji! Zdjęcia wnętrz wykonane przez Hankę zostały wydane w postaci już pięciu albumów książkowych. Najnowszy nosi tytuł "Polskie wnętrza, polscy architekci".